czytaj dalej

Blog

24-07-2008

I co dalej?

Pewnie potraficie sobie wyobrazić, jak się czuję. Wieczorem miał być trening – stałe fragmenty gry pod kątem Polonii Warszawa (czyli pod kątem Groclinu z poprzedniego sezonu), ale przyjechałem na stadion, popatrzyłem na chłopaków i te zajęcia odwołałem. Nie miały żadnego sensu. Wszyscy są zdruzgotani...

Co będzie dalej? W chwili gdy piszę te słowa, naprawdę nie wiem. Z tego co słyszałem, możliwa jest ekstraklasa z 18 drużynami, czyli z nami oraz... z Widzewem Łódź. Fakt, że Widzew wyraził ostatnio chęć zatrudnienia kilku naprawdę niezłych (czyli drogich) piłkarzy jakby to potwierdzał. Ale trzymając się faktów – na teraz w lidze nas nie ma. No i Widzewa oczywiście też nie.

Wiadomo – Arka była zamieszana w aferę korupcyjną i to raczej nie podlega dyskusji. Ale jako jeden z naprawdę niewielu klubów swoje grzechy odpokutowała. Została zdegradowana z ekstraklasy, wyrzucona z Pucharu Polski i jeszcze wlepiono jej minusowe punkty w drugiej lidze. Gdyby nie te punkty, awansowałaby bez żadnych kłopotów. Wychodzi więc na to, że za karę zabrano jej ekstraklasę dwa razy.

I jak to się ma do tego, że inne kluby nie są ani degradowane, ani nie dostają kar finansowych, ani minusowych punktów?

Teraz PKOl wziął stronę Zagłębia Lubin, mimo że wcześniej w identycznych przypadkach i przy identycznych dokumentach twierdził, iż liczy się fair play i kluby należy degradować. A że decyzje podejmuje bodaj trzech sędziów losowanych spośród trzydziestu, wychodzi na to, że tak naprawdę o być albo nie być decyduje przypadek, w zasadzie rzut monetą. Jedni sędziowie biorą stronę tych, inni tamtych. Wylosujesz sędziów srogich – nie ma cię. Wylosujesz wyrozumiałych – graj dalej. To jest sprawiedliwość?

Moim zdaniem jesteśmy w najlepszym momencie, aby skończyć z degradacjami i tym ciągłym zamieszaniem, na którym cierpią niewinni ludzie. Przecież teraz łamie się kariery piłkarzy, którzy cztery lata temu (kiedy kupowano mecze) w ogóle jeszcze nie grali na poważnie w piłkę, niszczy się całe kluby, choć tylko nieliczni wiedzieli, co się w nich naprawdę dzieje. Zróbmy ligę złożoną z 18 zespołów, niech grają w niej wszyscy. Wyrok PKOl pokazuje, że dalsze wracanie do przeszłości nie ma sensu. Kibice chcą wiedzieć, na jaką ligę kupują karnety, piłkarze chcą wiedzieć, z jakim klubem podpisują kontrakt, trenerzy chcą wiedzieć, do jakich rozgrywek mają się szykować, a sponsorzy chcą wiedzieć, na co wykładają pieniądze. A na razie nikt nic nie wie.

Jeśli Arka nie zagra w najbliższym sezonie w ekstraklasie, to... nie wiem, co będzie z tym klubem. Pierwsza degradacja poskutkowała wycofaniem się Ryszarda Krauzego. W klubie byli już jednak na tyle dobrzy piłkarze, że siłą rozpędu udało się awansować do ekstraklasy (wiem w jakich okolicznościach, ale jednak awans został zatwierdzony). Ale co dalej? Bez pieniędzy z Canal+, pewnie nie będzie się dało tych zawodników utrzymać i nawet w drugiej lidze trudności mogą być olbrzymie... A szkoda, żeby taki klub zniknął. Pracuję tu od niedawna, ale już wypatrzyłem kilku bardzo młodych chłopców, którzy w przyszłości mogą być gwiazdami naszej piłki. Ale jak Arka przepadnie, to i oni gdzieś znikną w trzecioligowej szarzyźnie.

Dlatego apeluję raz jeszcze – jak sądy mają sądzić wedle własnego „widzimisię”, a nie wedle jasnych reguł, to niech nie sądzą w ogóle. Zróbmy większą ligę i patrzmy w przyszłość. Ale czy komuś na tym zależy? Następne spotkanie w PKOl 22 sierpnia. A czemu nie za dwa albo trzy dni? Czemu nie 10 sierpnia? Ktoś sobie wczasy wykupił? Jak długo jeszcze będzie trwało to jedno wielkie odwlekanie wszystkich decyzji?

« powrót

 

Cytat Tygodnia

‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"

Czeslaw Michniewicz on Facebook
Galeria