czytaj dalej

Trener » Zagłębie Lubin (2006-2007)

10.2006 – 10.2007 Zagłębie Lubin (ekstraklasa)
  Stanowisko: trener
  2007: 1. miejsce w lidze
  Tytuły: Mistrzostwo Polski i Superpuchar Polski - 2007

 

W czerwcu 2006 r. skończył mi się kontrakt w Lechu Poznań. Nowe władze klubu nie były zainteresowane jego przedłużeniem. Kolejorza objął Franciszek Smuda, a ja... od razu byłem przymierzany do zajęcia jego dotychczasowego miejsca pracy w Lubinie. Zagłębie zdecydowało się jednak na zatrudnienie Edwarda Klejdnista. Karty w Lubinie rozdawał wówczas Mirosław Jabłoński, dobry znajomy trenera Klejdinsta. Zagłębie nie grało jednak na miarę oczekiwań. Ja w tym czasie wyjechałem z Rafałem Ulatowskim na staż do Tottenhamu. Po powrocie powtórnie otrzymałem propozycję z Lubina, a do gry włączył się również prezes Drzymała z Grodziska Wlkp. Zagłębie okazało sie jednak konkretniejsze, choć nawet w dniu podpisania kontraktu przedstawiciel Dyskobolii dzwonił do mnie przekonując, że Grodzisk byłby dla mnie lepszym miejscem.

W Lubinie w pierwszym sezonie sięgnęliśmy po mistrzostwo. Gdy przyszedłem do zespołu, był on w dolnej połówce tabeli. Moim pierwszym meczem jako szkoleniowca Zagłębia było wyjazdowe spotkanie w Kielcach. Po tym meczu powiedziałem zawodnikom, że Zagłębie będzie mistrzem Polski – jesli nie w tym sezonie, to rok później. Marzenia szybko się spełniły.

Zdobycie mistrzostwa było... problemem. W Lubinie obowiązywał 3-letni plan dojścia do krajowych trofeów, a wszystko zrealizowaliśmy w ciągu jednego sezonu. Nie był gotowy nowy stadion, nie było czasu na budowę perspektywicznej drużyny. Niektórzy zarzucają mi, że przychodzę do drużyny i w pierwszym roku czy półroczu osiągam najlepsze wyniki, a potem nie potrafię tego kontynuować. Ja to widzę inaczej. Potrafię bardzo szybko wycisnąć z zespołu tyle, ile się da, ale po sukcesie nie miałem nigdy możliwości wzmocnienia zespołu. Po zdobyciu z Lechem Pucharu Polski w pierwszym roku pracy, z klubu odeszli Bosacki i Świerczewski. Po mistrzostwie osiągniętym z Zagłębiem, Łukasz Piszczek odszedł do Bundesligi, a Michał Chałbiński doznał ciężkiej kontuzji. Tych dwóch zawodników zdobyło w mistrzowskim sezonie prawie 30 bramek dla drużyny!

Gdy osiągniesz z drużyną szczyt możliwości, to trzeba albo przedłużyć drabinę, albo zmienić majstra. Z tą samą ekipą trudno o powtórzenie sukcesu.

W Lubinie trafiłem na młodych ludzi - prezesa Pietryszyna, dyrektora Jakuba Jarosza. Dobrze się z nimi dogadywałem wbrew temu, co niektórzy próbowali sugerować. Oczywiście zdarzało się, że czasami za dużo powiedział prezes Pietryszyn, a czasami ja, ale myślę, że z perspektywy czasu obaj żałujemy, że tak szybko się rozstaliśmy. Chociaż, jak zdradził mi prezes, nie była to jego decyzja.

 

Cytat Tygodnia

‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"

Czeslaw Michniewicz on Facebook
Galeria