czytaj dalej

Newsy » Aktualności

22-12-2010

5 pytań do... (cz. 1)

Jak zostać trenerem? Jakie cechy charakteryzują dobrego trenera? Jak określić typ motoryczny piłkarza bez dostępu do badań? Czesław Michniewicz odpowiada na Wasze pytania.

W ostatnich tygodniach otrzymaliśmy od Was poprzez formularz kontaktowy dziesiątki zapytań. Trener Michniewicz ustosunkował się do większości z nich. Uruchamiamy cykl "5 pytań do...", w którym szkoleniowiec Widzewa będzie odpowiadał na Wasze pytania. Poniżej część pierwsza. Treść pytań nieco skróciliśmy i zmodyfikowaliśmy.

PYT. 1. W klubach ekstraklasy pracują fizjolodzy, którzy bazują na wiedzy z lekkiej atletyki, zaś o piłce, a zwłaszcza specyfice wysiłku piłkarskiego, mają marne pojęcie. Co uważa pan o ich pracy?

Czesław Michniewicz: Zatrudnianie fizjologów w klubach piłkarskich to niejako zaspokajanie potrzeby na siłę, bo trenerów od przygotowania motorycznego w piłce nożnej w naszym kraju rzeczywiście nie ma. Musi nastąpić przekwalifikowanie w szkoleniu, aby fizjolodzy kształcili się w kierunku pracy w środowisku piłkarskim. Lekkoatletyka to inny sposób biegania, inne parametry ruchowe itd.

Problem jest taki, że nie ma lepszych specjalistów od tych, którzy już pracują w polskich klubach. To jest nisza, którą trzeba wypełnić. Ktoś, kto się tym zajmie i wyspecjalizuje się w pracy z piłkarzami, mógłby szybko wyrobić na tym swoje nazwisko. Osobiście miałem okazję pracować z prof. Janem Chmurą i prof. Zbigniewem Jastrzębskim, których bardzo cenię i szanuję.

PYT. 2. Jak określić typ motoryczny piłkarza, nie mając dostępu do profesjonalnych badań? Taki problem istniej w zespołach z małych miejscowości grających w niższych ligach. Czy jest jakiś test biegowy, na podstawie którego można ocenić cechy motoryczne piłkarza, tak aby w okresie przygotowawczym nie wrzucać wszystkich do jednego worka?

CM: Jest taki test. Ja dokonywałem podziału na poszczególne grupy, analizując wynik badań  szybkościowych. Największym specjalistą pod tym względem jest prof. Jan Chmura. Dzieliłem zawodników na dwie grupy: "wytrzymałościowców" i "szybkościowców", później określałem także trzecią grupę – piłkarzy "wytrzymałościowo-szybkościowych".

Indywidualizacja treningu to hasło, które ładnie brzmi, ale na co dzień jest ona bardzo trudna, zwłaszcza przy nielicznym sztabie szkoleniowym. W dużej mierze opiera się ona na doświadczeniu, intuicji trenera i olbrzymiej wiedzy. Poza tym można robić setki badań, ale przekonałem się nie raz, że w 90. minucie wyrównanego meczu zarówno "wytrzymałościowiec", jak i "szybkościowiec" muszą biegać równie szybko.

PYT 3. Od czego zacząć, gdy marzy się o tym, by zostać trenerem?

CM: Przede wszystkim musisz wiedzieć, co chcesz robić w życiu i czy rola szkoleniowca ma być dodatkiem do innego zawodu, czy też z "trenerki" chcesz się utrzymywać? Trzeba się dobrze zastanowić – czy chcesz być trenerem i taksówkarzem, czy tylko trenerem? Każdy młody człowiek musi ponadto zdać sobie sprawę, że trenowanie to nie tylko praca w ekstraklasie, na najwyższym szczeblu – to także trudny czas, gdy nie masz pracy, to stres, to często praca kosztem rodziny.

PYT. 4. Czy przyjąłby pan ofertę pracy w zespołach, które już prowadził?

CM: Tak, nie mam żadnych uprzedzeń z tym związanych. Mile wspominam pracę w każdym z klubów, w których byłem. W Lechu Poznań i Zagłębiu Lubin udało nam się zresztą osiągnąć sukcesy sportowe.

Wciąż jestem młodym trenerem, a pracuję już w czwartym klubie ekstraklasy. Ponieważ chcę pracować do "siedemdziesiątki", parę okrążeń jeszcze zrobię. :)
 
PYT. 5. Jakie cechy charakteryzują dobrego trenera?

CM: Przede wszystkim trener musi mieć cel, do którego dąży i który realizuje. Nie zawsze będzie to możliwe w pierwszym sezonie pracy w danym klubie, ale trzeba być konsekwentnym i nie zmieniać celu po jednym nieudanym meczu. Trenerowi potrzebna jest konsekwencja, wytrwałość, ale też odporność na działania czynników zewnętrznych, takich jak naciski ze strony mediów, zawodników czy niekiedy działaczy. Trener musi umieć sobie z tym radzić. Lepiej zginąć za swoje przekonania i idee niż polec nie wiedząc, o co się walczyło.

« powrót

 

Cytat Tygodnia

‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"

Czeslaw Michniewicz on Facebook
Galeria