czytaj dalej

Blog

16-08-2008

Wyprawa przez całą Polskę

Meta jest dopiero w czerwcu, a wyścig trwa. Dlatego po niezłym starcie nie bujamy w obłokach. Zrobiliśmy swoje, ograliśmy Górnika Zabrze i teraz szykujemy się na mecz z Piastem w Wodzisławiu. Jest zadowolenie, ale nie ma euforii. Robimy swoje.

Cieszy mnie natomiast, że drugi dobry mecz zagrał Michał Płotka, młody, lewy obrońca. Jest jest zawodnik na duże granie w przyszłości i mam przeczucie, że może być pierwszym od czasów Kupcewicza reprezentantem z Arki – takim pełną gębą. Na razie dostał powołanie do młodzieżówki.

Teraz ten Wodzisław... Ktoś wie, ile to jest kilometrów? Jedziemy tam już w czwartek pociągiem, dokupiliśmy salonkę, którą będziemy mieli dołączoną do głównego składu. A więc będzie komfortowo – w takiej salonce jest i gdzie się położyć, i gdzie usiąść w kilka osób, czy w karty pograć. No i nikt nie będzie nam się kręcił po wagonie. 11 godzin powinno więc minąć w miarę przyjemnie. Autokarem, przy polskich drogach, to by była droga przez mękę...

PS. Rybki z Tomkiem Hajtą i Jurkiem Brzęczkiem po meczu nie było. Przed spotkaniem nie chciałem się z nimi spotykać, żeby nikt nie miał pretekstu do głupiego gadania. A po meczu nie było kiedy. W każdym razie z ekspertów Polsatu Probierza, Hajtę i Brzęczka mam już za sobą. Zostali jeszcze “Adams” i “Świr”.

« powrót

 

Cytat Tygodnia

‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"

Czeslaw Michniewicz on Facebook
Galeria