czytaj dalej

Newsy » Aktualności

18-01-2011

5 pytań do... (cz. 2)

Jak rozpisać zimowych okres przygotowawczy? Jak ułożyć współpracę z grupą niezdyscyplinowanych zawodników? Publikujemy drugą część odpowiedzi trenera Czesława Michniewicza na zapytania internautów.

PYT. 1. Czy taktykę na mecz powinno się dostosowywać do rywala czy "grać swoje"?

Czesław Michniewicz: Nie lubię powiedzenia "gramy swoje", czyli... nie wiemy jak. Gdy przygotowuję się do meczu, najpierw myślę o tym, co zrobić, by nie przegrać, czyli jak bronić. Dopiero później myślę jak wygrać. Od tych dwóch rzeczy zaczynam ustalanie taktyki, a więc "jak nie przegrać" oznacza analizę silnych stron przeciwnika – w jaki sposób rozgrywa akcje, co jest jego główny atutem i jak my zalety rywala możemy ograniczyć, natomiast "jak wygrać" to ocena słabości drużyny przeciwnej, złych zachowań w grze w obronie i możliwości ich wykorzystania.

PYT. 2. Walerij Łobanowski był oazą spokoju i bez większych emocji oglądał spotkania z ławki. Z kolei np. Franciszek Smuda to wulkan emocji. Czy mimo zrównoważonego usposobienia powinniśmy dla dobra zespołu zachowywać sie spontanicznie przy ławce?

CM: Każdy trener jest inny – nie ma dwóch takich samych szkoleniowców. Trzeba być w zgodzie ze swoim charakterem. Nie można grać kogoś, kim nie jesteś. Nie wolno sie wstydzić swojej osobowości. Próbuj wydobyć z niej jak najwięcej. Jeśli jesteś spokojny, skryty, bądź taki – z tym można w dobry sposób pracować. Jeśli jesteś cholerykiem, nie możesz udawać, że będziesz spokojny.

PYT. 3. Czy myśli pan, iż nie będąc piłkarzem, można zostać dobrym trenerem?

CM: Oczywiście. Przykładów na to jest mnóstwo. Oczywiście trenerem łatwiej jest zostać piłkarzowi – jego nazwisko jest znane i otrzymuje większy kredyt zaufania ze strony zawodników, mediów, prezesów. Człowiekowi anonimowemu trudno się przebijać, ale – przykładowo –  Maciek Skorża nie grał na wysokim poziomie, a pracował już w wielu dobrych polskich klubach.

PYT. 4. Jak rozpisać zimowy okres przygotowawczy?

CM: Najpierw zaczynam od szerszego planu. Wyznaczam daty – w jakim czasie chcę pracować. Jeśli – tak jak teraz – jest to 7 tygodni, to dzielę sobie te 7 tygodni na mikrocykle, później mikrocykle na jednostki treningowe i zakładam, co chcę zrobić jako przygotowanie motoryczne, taktyczne i techniczne. Każdą jednostkę rozpisuję. To dość złożony proces i w kilku słowach nie da się go niestety przedstawić.

PYT. 5. Jak zmotywować do gry i radzić sobie z grupą niezdyscyplinowanych zawodników?

CM: Podejmując pracę w klubie, należy określić jasno reguły współpracy z zespołem trzymać się ich. To nie mogą być same zakazy, lecz płaszczyzna działania na różnych poziomach i w różnych sytuacjach, którą każdy zawodnik musi zaakceptować. Jeśli to zrobi i będzie się tego trzymał, to wszystko jest w porządku. Jeśli nie będzie utrzymywał dyscypliny, trzeba rozważyć rezygnację z takiego piłkarza. Reguły muszą być jednak jasne, klarowne i trener musi się ich trzymać. Obojętnie kto przekroczy te reguły, musi ponieść konsekwencje. Jeśli trener będzie naginał swoje zasady pod konkretnego gracza, przegra na tym na pewno.

« powrót

 

Cytat Tygodnia

‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"

Czeslaw Michniewicz on Facebook
Galeria