PRZEGLĄD SPORTOWY: Która z drużyn najciężej trenuje w Hiszpanii?

CZESŁAW MICHNIEWICZ: Borussia Dortmund. Widziałem, że Kuba Błaszczykowski miał już chyba dość tego ciężkiego zgrupowania, podobnie jak reszta zespołu. W jednym ze sparingów męczyli się okrutnie z drugoligowym Paderbornem. Widać, że są podmęczeni. Jedynym, który błyszczał był prawy obrońca kupiony przez Borussię za 2,5 miliona euro Serb Antonio Rukavina.

A pańskie wrażenia po obejrzeniu treningów Bayernu?

Te wszystkie książki o taktyce, o nowoczesnym futbolu, to chyba właśnie dla Bayernu piszą. Bawarczycy prezentują zupełnie inną jakość, niż pozostałe zespoły, które tutaj teraz trenują. Ale w końcu tam niemal każdy piłkarz to reprezentant swojego kraju. Ćwiczenia są podobne jak u pozostałych drużyn, ale jakość ich wykonania znacznie wyższa. Technika, panowanie nad piłką, no coś wspaniałego. W gierkach popełniają niesłychanie mało błędów. Ci piłkarze kosztują i zarabiają ciężkie miliony. Taki Łukasz Podolski mógłby pewnie sobie kupić niejeden polski klub.

Spotkał się pan z Łukaszem? Przecież to chłopak z Gliwic.

Tak, widywaliśmy się codziennie. Trenował indywidualnie, bo wraca do zdrowia. Podpytywałem go o różne sprawy treningowe, o testy jakie przechodzą piłkarze Bayernu. "Poldi" ma swojego trenera od przygotowania motorycznego, inni zresztą też. Nie będę tu porównywać Bayernu z naszymi klubami, bo z tym zespołem ciężko w ogóle kogoś porównywać. To przecież najwyższa półka, ta sama co Real Madryt, Barcelona, Chelsea.

Źródło: http://www.sports.pl/