Sytuacja zmieniła się w maju. Były trener Lecha i Zagłębia Lubin poinformował, że w następnym sezonie także poprowadzi zespół z Łodzi. Praca wykonana przez 41-letniego szkoleniowca przypadła do gustu zarządowi. Trudno temu się dziwić, bo Widzew wiosną spisywał się naprawdę dobrze i do ostatniej kolejki walczył o udział w europejskich pucharach.

Na konferencji prasowej przed jednym z ostatnich meczów w tym sezonie, Michniewicz mówił o swojej przyszłości.

– Spotkaliśmy się z właścicielem i prezesem Animuckim. Wyraziliśmy chęć kontynuowania współpracy. Powiedzieliśmy sobie, na jakich zasadach chcielibyśmy dalej działać. Nic jeszcze nie jest podpisane, ale dokumenty mają być przygotowane. Odpowiada mi ta praca. Uważam, że pasuję do tego klubu. Podoba mi się zainteresowanie ze strony mediów i kibiców – podkreślił opiekun łodzian.

Robert Blesiński