Newsy » W mediach
23-05-2012
Czesław Michniewicz zostanie nowym trenerem Lechii Gdańsk?
Bogdan Magnowski został nowym prezesem Lechii Gdańsk. Wcześniej zasiadał w radzie nadzorczej spółki, a ostatnio pełnił funkcję wiceprezesa zarządu. Teraz pokieruje klubem jako prezes zarządu. Zapowiada się jeszcze jedna zmiana w gdańskim klubie. Najprawdopodobniej nie zostanie przedłużony kontrakt z Pawłem Janasem. Na stanowisko trenera Lechii Gdańsk w środowisku sportowym typuje się Czesława Michniewicza.
Takiego wyboru należało się spodziewać. Magnowski to w końcu bliski współpracownik Andrzeja Kuchara, właściciela większościowego pakietu akcji w Lechii i jego zaufany człowiek. A przecież to żadna tajemnica, że Kuchar pociąga za wszystkie sznurki w Lechii. Przy takiej decyzji rady nadzorczej, w której większość mają ludzie Kuchara, trudno o optymizm. Najbliższy sezon może być dla Lechii jeszcze trudniejszy niż ostatni. Kuchar zimą nie dał pieniędzy na transfery, nie zrobi tego i teraz. A Magnowski nie jest osobą, która z właścicielem będzie walczyć o środki na wzmocnienie zespołu. Zaczną się zatem poszukiwania tanich graczy, drużyna będzie grała przeciętnie, a kibiców na PGE Arenie będzie coraz mniej. To czarny scenariusz. Sam zmienić może go tylko Magnowski podejmując odważne decyzje i kupując piłkarzy, którzy znacznie podniosą piłkarską jakość zespołu. Na razie obietnice Kuchara o "wielkiej Lechii", to tylko puste słowa.
Maciej Turnowiecki, poprzednik Magnowskiego, to człowiek, który był emocjonalnie związany z Lechią. Obecny prezes nie ma takiej więzi. Taką osobą byłby Bartosz Sarnowski, ale rada nadzorcza musiała dokonać takiego wyboru, jakiego chciał Kuchar. Magnowski nie zna się na piłce nożnej i dla niego najważniejszy będzie aspekt ekonomiczny, a nie stworzenie silnego zespołu biało-zielonych.
Paweł Janas, trener, który utrzymał Lechię w ekstraklasie, nie chciał specjalnie zabierać publicznie głosu po zakończeniu sezonu. Zdawał sobie sprawę z tego, że jego przyszłość w Gdańsku nie jest przesądzona. gdyby prezesem Lechii został Sarnowski, to pewnie Janas dziś spokojnie budowałby zespół na w nowym sezonie. Magnowski raczej nie przedłuży kontraktu z tym szkoleniowcem. Janas jest trenerem doświadczonym i człowiekiem konkretnym. Ma swoje zdanie, a też nie chce w kolejnym sezonie znowu walczyć tylko o utrzymanie się w ekstraklasie. Ma wymagania, a to nowemu prezesowi się nie spodoba, bo trzeba byłoby wydać pieniądze. Janas na spotkaniu z Magnowskim miał powiedzieć, że warunkiem jego pozostania w Lechii jest sprowadzenie czterech piłkarzy - środkowego oborńcy, prawoskrzydłowego, ofensywnego pomocnika oraz napastnika. Zresztą były prowadzone wstępne rozmowy z piłkarzami.
Obecny szkoleniowiec Lechii optuje za wykupieniem Jakuba Wilka z Lecha Poznań oraz chciałby w zespole Rafała Grodzickiego, stopera Ruchu Chorzów. Ofensywę biało-zielonych mieliby wzmocnić gracze GKS Bełchatów, Dawid Nowak i Paweł Buzała. Z tym drugim gdański szkoleniowiec podobno już się wstępnie kontaktował. Zresztą Buzała ma dom w Gdańsku i przebywa właśnie nad morzem i nie ukrywa, że chętnie wróciłby do Lechii. A to napastnik, który potrafi strzelać gole i na pewno w duecie z Nowakiem byłby wzmocnieniem ofensywy gdańskiego zespołu. Tyle że na te transfery po prostu może nie być pieniędzy. W tej sytuacji jest tańszy wariant, czyli sprowadzenie Pawła Abbota z Ruchu, któremu w czerwcu skończy się kontrakt. W Lechii nie będzie raczej Wilka, bo rozmowy w sprawie transferu definitywnego ponoć nie zakończyły się powodzeniem. W biało-zielonych barwach nie zobaczymy też Ivansa Lukjanovsa. Łotyszowi kończy się kontrakt. Oficjalnie trener Janas zrezygnował z tego piłkarza, ale nieoficjalnie Lechia zaoferowała "Wani" zbyt małe pieniądze.
To wszystko zdaje się zmierzać w jednym kierunku, że dni Janasa w Lechii są już policzone. Mówi się, że nowym szkoleniowcem biało-zielonych zostanie Czesław Michniewicz, który dziś jest kandydatem numer jeden. Jutro rano zresztą ma dojść do spotkań prezesa Magnowskiego - najpierw z trenerem Janasem, a później z trenerem Michniewiczem. Po tych spotkaniach można spodziewać się konkretnych decyzji, choć wiele wskazuje na to, że piłkarze Lechii na dniach będą już mieli nowego szkoleniowca, i będzie nim właśnie Michniewicz.
Cytat Tygodnia
‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"
Podbeskidzie Bielso Biała