Newsy » W mediach
29-03-2013
Misja Michniewicza niemożliwa?
Ten utalentowany szkoleniowiec, nazywany "polskim Mourinho", miał bowiem znakomity okres kiedy zdobywał z Lechem Poznań Puchar Polski i Superpuchar, a potem z Zagłębiem Lubin mistrzostwo kraju. Później jednak coś się załamało. Złośliwi mówią, że stało się to po tym jak dobrowolnie zgłosił się we wrocławskiej prokuraturze, składając zeznania w słynnej aferze korupcyjnej. Miał bowiem krótką przygodę w gdyńskiej Arce, potem było mniej więcej po pół roku w Widzewie i Jagiellonii, a wreszcie zaledwie dwa miesiące, od marca do maja ubiegłego roku, w warszawskiej Polonii. Po kilku nieudanych meczach Józef Wojciechowski nie miał żadnych oporów, żeby tak szybko wyrzucić trenera z tak bogatym CV.
I choć Michniewicz przymierzany był do kilku klubów, to dopiero po niemal rocznej przerwie znalazł się w Podbeskidziu. Po niespodziewanej rejteradzie Dariusza Kubickiego z Bielska-Białej do Rosji nie było chętnych do podjęcia się misji niemożliwej, czyli uniknięcia spadku. O takiej misji nie mówi też Michniewicz. Ba, w rozmowie z dziennikarzami mocno podkreślał, że "nie potrafi wody zamienić w wino.". Ale może wierzy w to prezes klubu spod Klimczoka, Wojciech Borecki, który nie ukrywa, że zrobi wszystko, żeby "Górale" ekstraklasę utrzymali.
Polski "Mourinho" nie dokonał jednak - na razie - cudu i nie zwiększył szans przedostatniej drużyny T-Mobile Ekstraklasy na utrzymanie się w niej. Remis na własnym boisku z Koroną Kielce musi bowiem uznać za. porażkę. Z pewnością liczył na zwycięstwo, a przede wszystkim na to, że jego nowy zespół pokaże dobrą grę, przynajmniej taką, jak pod wodzą Dariusza Kubickiego. Był jednak zawód. Dla niego, byłego bramkarza przecież, szczególnie bolesny, bo niejako "nóż w plecy" wbił mu Richard Zajac, golkiper Podbeskidzia, który puścił frajerską bramkę.
Cytat Tygodnia
‘’Porażka jest gorsza od śmierci bo trzeba się po niej obudzić"
Podbeskidzie Bielso Biała